11 stycznia 2020 r. odbył się w Warszawie Marsz Tysiąca Tóg. Był to masowy protest sędziów, adwokatów, prokuratorów, radców prawnych, notariuszy oraz licznie przybyłych obywateli, którzy manifestowali swój sprzeciw wobec zachodzących zmian w sądownictwie, jak również przeciwko zamykaniu prawnikom – szczególnie sędziom – ust. Jego uczestnicy i organizatorzy apelowali o szacunek dla rządów prawa, niezależnościi sądów, a w konsekwencji stanęli w obronie praw i wolności Polek i Polaków.
W cichym marszu wzięło udział ponad 15 tysięcy osób, z kraju i z zagranicy. Symboliczne było to, że przedstawiciele środowisk prawniczych maszerowali w togach, które zwyczajowo zakłada się jedynie na sali sądowej. – Jestem w todze, bo przyjechałem tu służbowo, żeby wypełnić rotę ślubowania sędziowskiego wierności konstytucji – mówił, otwierający marsz, sędzia z Bełchatowa Tomasz Marczyński, członek Stowarzyszenia Sędziów Iustitia. W marszu wzięli udział przedstawiciele środowisk prawniczych z Europy i świata, m.in. Portugalii, Hiszpanii, Francji, Irlandii, Belgii, Danii, Norwegii, Łotwy, Estonii, Austrii, Włoch, Czech, Węgier, Rumunii, Słowenii, Chorwacji, Grecji, Turcji.
W proteście wzięło udział wielu adwokatów z całej Polski, w tym ogromna grupa członków Warszawskiej Izby Adwokackiej, na czele z dziekanem ORA w Warszawie adw. Mikołajem Pietrzakiem.
Marsz był także protestem przeciwko przyjętej w grudniu przez Sejm RP tzw. ustawie kagańcowej. Ustawa jest w tej chwili w Senacie. W ubiegłym tygodniu wysłuchanie w jej sprawie różnych stron sporu przeprowadzili przedstawiciele Komisji Weneckiej. Na zaproszenie delegacji Komisji Weneckiej spotkał się z jej przedstawicielami Dziekan ORA adw. Mikołaj Pietrzak. Wczoraj w Senacie odbyło się posiedzenie Parlamentarnego Zespołu w Obronie Praworządności w tym przedmiocie, a dzisiaj Senat obraduje w jej sprawie.
Tzw. ustawa kagańcowa wprowadza kary dyscyplinarne (do usunięcia z zawodu) dla sędziów, którzy stosownie do wyroku TSUE z 19 listopada 2019 roku badaliby prawidłowość powołania sędziów z udziałem neo-KRS. Uniemożliwia tym samym de facto to badanie, wprowadzając definicję sędziego jako osoby powołanej przez prezydenta i przekazując badanie prawidłowości składu sędziowskiego złożonej z neo-sędziów Izbie Kontroli Nadzwyczajnej SN. Ponadto gwarantuje prezydentowi i partii rządzącej wpływ na wyłonienie kandydatów na pierwszego prezesa SN oraz silniej podporządkowuje politycznie NSA.
Przed marszem w Sądzie Najwyższym odbyła się konferencja z udziałem zagranicznych sędziów. – Nie przyjechałem tu jako sędzia holenderski. Przyjechałem tu jako sędzia europejski, by stanąć z moim polskimi kolegami, którzy są niezmiernie zaniepokojeni groźbą utraty niezależności – mówił prezes Sądu Najwyższego Holandii Maarten Feteris.
Ważne słowa padły również w ust tureckiego sędziego Yavuza Aidina – Proszę was, abyście walczyli o niezawisłych sędziów, bo gwarantują wolności i prawa człowieka.
Dziekan ORA w Warszawie adw. Mikołaj Pietrzak dziękuje wszystkim uczestnikom marszu, a w szczególności adwokatom, członkom naszej izby za tak liczny udział jej przedstawicieli w tym ważnym wydarzeniu.