6 czerwca br. o godz. 14.00 na parkingu przed Muzeum w Palmirach w Kampinoskim Parku Narodowym odbędzie się uroczystość upamiętniająca straconych w Palmirach adwokatów i aplikantów adwokackich. Spotkanie odbywa się po raz kolejny z inicjatywy Naczelnej Rady Adwokackiej.
Między grudniem 1939 a lipcem 1941 r. funkcjonariusze SS i policji niemieckiej rozstrzelali w Palmirach około 1700 obywateli polskich. Wśród ofiar zbrodni palmirskiej było łącznie kilkudziesięciu warszawskich adwokatów, m. in. Ludwik Dyzenhaus, Władysław Dziewałtowski-Gintowt, Tadeusz Fabiani, Edmund Grabowski, Czesław Jankowski, Stanisław Jezierski, Józef Krasucki, Juliusz Krężel (aplikant adwokacki), Stanisław Malinowski, Bogumił Marzec, Jerzy Niżałowski, Tadeusz Panek, Józef Starzewski, Wacław Tyrchowski, Zbigniew Wróblewski.
W kwietniu, maju i czerwcu 1940 przypadał czas najkrwawszych zbrodni nazistowskich na mieszkańcach Warszawy i okolic. W ramach planowanej akcji AB – wymordowania elit narodu polskiego – Niemcy przeprowadzili systematyczną akcję mordowania wybitnych obywateli polskich, inteligencji, społeczników i przywódców ruchów niepodległościowych. Zamysłem okupanta było pozbawienie Polaków siły przywódczej do walki o wolność i niepodległość.
Niemcy konsekwentnie wyłapywali swoje ofiary, przewozili do więzienia na Pawiaku, a następnie transportowali do Puszczy Kampinoskiej, w okolice miejscowości Palmiry. Tam, w ostępach leśnych ofiary wyładowywano z ciężarówek, zawiązywano im oczy i prowadzono na rozstrzelanie. Ciała pomordowanych wrzucano do wykopanych uprzednio dołów i zasypywano.
Celem nazistów byli także warszawscy adwokaci. W samym tylko dniu 20 kwietnia 1940 roku w lokalu warszawskiej Izby Adwokackiej zatrzymano 42 adwokatów. Wielu z nich znalazło się później wśród ofiar zbrodni w Palmirach.